Najpierw gramy w marynarza… Lena liczy nasze palce i zaczyna odliczanie zawsze od siebie na kogo wypadnie, jako pierwszy rzuci kostką. Jeżeli nie wypadnie na Aleksandra usadawia się on obok tego, komu los przyniósł „zaszczyt” rozpoczynania gry by móc  rzucać jako drugi! Tak rozpoczyna sie każda planszowa rozgrywka! A gramy dużo i często. Wspólne, kreatywne spędzanie czasu bardzo sobie cenimy. Gramy od kiedy mój Syn zaczął myśleć na tyle logicznie by połączyć fakt rzucenia kostką z poruszeniem się o kilka pól na planszy. Osobiście nie lubię gier, w których  o zwycięstwie decyduje jedynie łut szczęścia wyrażony liczbą oczek w kolejnych rozgrywkach. Ku mojej radości ten etap mamy już za sobą. Jednak szczerze przyznaję, że to był ważny etap, który bez wątpienia nauczył moje dzieci sztuki przegrywania. Od zawsze mieliśmy zasadę, że gramy czysto. Nigdy nie łamaliśmy reguł tylko po to by dziecko zwyciężyło. Najważniejszym etapem gry zawsze były gratulacje dla zwycięzcy.  Na początku etap ten okraszony był łzami przegranego, ale mówię Wam warto było! Moje dzieci umieją przegrywać, grają z poszanowaniem zasad a swój intelekt wykorzystują w trakcie gier, które sumiennie dobieram. Obecnie listę naszych ulubionych planszówek otwiera „Super Farmer”.

DSC_0831new
Mnie urzekła historia jej powstania. Reguły szczegółowo obmyślił Profesor Karol Borsuk w trakcie wojennej zawieruchy lat czterdziestych.  Zasady są przejrzyste, choć jedyne i niepowtarzalne. I mimo faktu, że ważną rolę odgrywa kostka a nawet dwie i nie takie zwyczajne z oczkami ale dwunastościenne z wygrawerowanymi zwierzakami, to by wygrać trzeba mocno się nakombinować. Małe głowy liczą (starsza w pamięci, młodsza na elemantach tworząc skomplikowane działania), zmuszone są do myślenia analitycznego do kalkulowania ryzyka i ponoszenia konsekwencji swoich decyzji… bo wygrywa ten, kto pierwszy na swojej planszy uzbiera całe stado! Trzeba dobrze przemysleć co będzie bardziej opłacalne … czy wymienić owcę na małego psa, który obroni króliki przed lisem, a może ryzykując ich utratę mnożyć stado dalej??? Jest też duży pies on obroni zwierzaki przed wilkiem. Wiecie co jes najfajniejsze dla małych graczy?? To, że psy są w formie pięknych figurek,

DSC_0826new

Inne zwierzaki nadrukowane są na 120 krążkach. Jakość wykonania jest genialna. Wielokrotnie użycie nie wpłynęło na ich wygląd.

DSC_0822DSC_0813

40 minut super zabawy. Gwarantuję Wam, że rozgrywki toczą się nawet wówczas gdy dzieciaki już śpią…